NOCLEGI
ROZKŁADY
Dżem w Grudziądzu – takiego koncertu jeszcze nie było !
Koncert Dżemu w Grudziądzu ! ! !
Wczoraj, w hali przy ul. Nauczycielskiej, na osiedlu Lotnisko, zagrała legendarna grupa Dżem. Ten występ na pewno przejdzie do grudziądzkiej historii koncertów !
REKLAMA
Jako support zagrała formacja Pasion Fruit, która rozgrzewając swoją muzyką przygotowała publiczność na koncert, który miał nastąpić po ich występie.
Nieskończone owacje, krzyki, wrzaski, piski i gwizdy. To jeszcze za mało aby opisać atmosferę, która panowała na wczorajszym koncercie Dżemu. Publiczność nie miała dosyć. „Krzykliwe” prośby o takie utwory, jak „Whisky”, czy „Czerwony jak cegła” przyniosły efekty. Grupa zaprezentowała także utwory ze swojej nowej płyty, które „podpasowały” publiczności nie mniej, niż te stare, dobre, klimatyczne, jeszcze z czasów Ryśka Riedela.
Przypomnijmy…
Dżem jest grupą powstałą w Tychach, a pierwsze wzmianki o niej pojawiły się w 1973 roku. Nazwa ich pochodzi od JAMU – czyli zbiorowego muzykowania, improwizacji na dany temat. Powstanie zespołu zawdzięczamy braciom Adamowi i Benowi Otrębie oraz Pawłowi Bergerowi i Aleksandrowi Wojtasiakowi.Dodatkowo w grudniu dołącza do nich Ryszard Riedel.
Jak wszyscy wiemy, obecny skład zespołu jest zmieniony. Po śmierci Ryśka nie łatwo było chłopakom znaleźć wokalistę, który odda taki klimat, jaki stworzył za swojego życia Ryszard Riedel. W roku 2001 pojawia się nowy wokalista – Maciej Balcar. Jak mówią o nim fani Dżemu – strzał w dziesiątkę !
W zespole nie ma już także Pawła Bergera, który zginął, jadąc z zespołem w trasę, w wypadku samochodowym 27 stycznia 2005 roku. Jego osobę w formacji zastępuje Janusz Borzucki.
Dżem bisował 3 razy! Publiczność szalała z radości, z każdym bisem coraz bardziej. Na koniec grupa zagrała utwór, na który fani czekali od samego początku. Nagle cała hala koncertowa zabłysnęła małymi światełkami, a w rękach wszystkich pojawiły się zapalniczki i telefony komórkowe. W takim nastroju zespół pożegnał grudziądzką publiczność utworem „Sen o Victorii”.
Po koncercie Dżem także nie zawiódł swoich koncertowych gości. Każdy mógł otrzymać autografy i zrobić sobie zdjęcia z legendarną grupą.
Ewel
Nieskończone owacje, krzyki, wrzaski, piski i gwizdy. To jeszcze za mało aby opisać atmosferę, która panowała na wczorajszym koncercie Dżemu. Publiczność nie miała dosyć. „Krzykliwe” prośby o takie utwory, jak „Whisky”, czy „Czerwony jak cegła” przyniosły efekty. Grupa zaprezentowała także utwory ze swojej nowej płyty, które „podpasowały” publiczności nie mniej, niż te stare, dobre, klimatyczne, jeszcze z czasów Ryśka Riedela.
Przypomnijmy…
Dżem jest grupą powstałą w Tychach, a pierwsze wzmianki o niej pojawiły się w 1973 roku. Nazwa ich pochodzi od JAMU – czyli zbiorowego muzykowania, improwizacji na dany temat. Powstanie zespołu zawdzięczamy braciom Adamowi i Benowi Otrębie oraz Pawłowi Bergerowi i Aleksandrowi Wojtasiakowi.Dodatkowo w grudniu dołącza do nich Ryszard Riedel.
Jak wszyscy wiemy, obecny skład zespołu jest zmieniony. Po śmierci Ryśka nie łatwo było chłopakom znaleźć wokalistę, który odda taki klimat, jaki stworzył za swojego życia Ryszard Riedel. W roku 2001 pojawia się nowy wokalista – Maciej Balcar. Jak mówią o nim fani Dżemu – strzał w dziesiątkę !
W zespole nie ma już także Pawła Bergera, który zginął, jadąc z zespołem w trasę, w wypadku samochodowym 27 stycznia 2005 roku. Jego osobę w formacji zastępuje Janusz Borzucki.
Dżem bisował 3 razy! Publiczność szalała z radości, z każdym bisem coraz bardziej. Na koniec grupa zagrała utwór, na który fani czekali od samego początku. Nagle cała hala koncertowa zabłysnęła małymi światełkami, a w rękach wszystkich pojawiły się zapalniczki i telefony komórkowe. W takim nastroju zespół pożegnał grudziądzką publiczność utworem „Sen o Victorii”.
Po koncercie Dżem także nie zawiódł swoich koncertowych gości. Każdy mógł otrzymać autografy i zrobić sobie zdjęcia z legendarną grupą.
Ewel
PRZECZYTAJ JESZCZE
